To jeden z najważniejszych zabytków w Wilnie oraz jeden z najpiękniejszych kościołów na Litwie. W kościele znajduje się 11 kaplic. Najbardziej znana jest kaplica św. Kazimierza, która powstała w latach 1623-1636. Kaplica jest wzorowana na Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu, ale jest dwukrotnie od niej większa. W ołtarzu zobaczycie
Zdaniem Hotelu Żubrówka akcja promocyjna dotycząca bezpiecznych wakacji w Białowieży powinna być co najmniej tak intensywna, jak kampania informująca o zamknięciu regiony dla turystów. Fot. Hotel Żubrówka Bon dla Pogranicza i intensywna kampania promocyjna dla regionu zdaniem przedsiębiorców wygenerują ruch turystyczny na obszarze ściany wschodniej. To Polska B i urokliwe, kameralne miejsca, gdzie branża turystyczna ucierpiała najmocniej w związku z zabezpieczeniem granicy i wojną na Ukrainie. Wskrzeszenie ruchu turystycznego na pograniczu wymaga centralnej akcji informacyjnej. Promocja bezpiecznych wakacji na wschodzie w ocenie przedsiębiorców z Białowieży musi być co najmniej tak intensywna, jak intensywna była komunikacja dotycząca zamknięcia regionu. Ruch turystyczny na ścianie wschodniej wesprze celowy Bon dla Pogranicza. Hotel, pensjonat, ośrodek wypoczynkowy - szukasz ciekawych ofert inwestycyjnych? Sprawdź © Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KAYAK radzi: Koniecznie wybierz się na wycieczkę do parku narodowego Sa Morakot, by podziwiać szmaragdowe jeziora. Doskonałe miejsce dla: fanów owoców morza, wielbicieli żółwi, plażowiczów. Warszawa – Krabi od 3 618 zł. Kraków Balice – Krabi od 4 026 zł. Katowice-Pyrzowice – Krabi od 4 480 zł.

Dlaczego nie warto pompować miliardów złotych we wschodnią Polskę. – Trzeba wspomagać bogatych, żeby pomogli uboższym – taka politycznie niepoprawna fraza wymknęła się Minister Rozwoju Regionalnego Elżbiecie Bieńkowskiej. Zdaniem pani minister, ładowanie miliardów euro z unijnej pomocy w najbiedniejsze regiony kraju (woj. podlaskie, lubelskie i podkarpacie) jest niezbyt udanym pomysłem. Nawet taki strumień pieniędzy nie jest bowiem w stanie nadrobić cywilizacyjnego zapóźnienia tzw. ściany wschodniej. Wypowiedź Bieńkowskiej wywołała zrozumiałą krytykę lokalnych mediów i związanych z tamtym regionem polityków. Wydaje się jednak, że pani minister ma rację, co potwierdza ciekawy wywiad z prof. Grzegorzem Gorzelakiem, który wydrukowała „Wyborcza”. Profesor kawa na ławę wykłada tam tezę Manuela Castellsa, że „metropolie rządzą światem”. Rzeszów, Lublin czy Białystok nigdy nie będą miały potencjału ekonomicznego Wrocławia, Warszawy czy Trójmiasta. Dlatego lepiej przeznaczać unijną pomoc na wspomaganie miast i regionów już rozwiniętych (tu się tworzy nasz PKB). Wszak o konkurencyjności np. gospodarki Amerykańskiej decyduje dziś Krzemowa Dolina, a nie peryferie w rodzaju stanu Oregon. Kto powiedział, że cała Polska ma być jednakowo ucywilizowana, zaludniona i wyasfaltowana – pyta prof. Gorzelak. I ja się z nim zgadzam. Osobiście uważam, że ścianę wschodnią powinno się ładnie zalesić, tworząc z niej atrakcję turystyczną dla koneserów oraz zielone płuca Europy. PS. Zanim ktoś z komentujących wygłosi cierpką uwagę o warszawo-centryźmie cholernych dziennikarzy Polityki pragnę nadmienić, że pochodzimy z żoną właśnie ze ściany wschodniej

Urlop za granicą w tym roku może nie być zbyt popularnym wyborem. Po wybuchu pandemii koronawirusa zachęca się nas, abyśmy spędzili wakacje w Polsce i zrezygnowali z zagranicznych podróży dla własnego bezpieczeństwa. Prawdopodobnie wielu z was marzyło o tygodniu w Chorwacji lub Egipcie. Jednak świat się nie kończy. Wypoczynek na działce może okazać się formą, którą Przedłużenie obostrzeń dot. obiektów noclegowych i hoteli obejmuje weekend majowy, zatem wszyscy, którzy liczyli na otwarcie na czas majówki hoteli czy restauracji, muszą jeszcze poczekać. Natomiast Polacy, którzy planowali w tym czasie urlop w kraju, będą musieli ograniczyć się do jednodniowych wycieczek i spacerów na świeżym powietrzu. - przyznał Adam Niedzielski. Majówka 2021. Co z urlopem? Przypomnijmy, że Polacy mimo tego, że do tej pory nie wiadomo było, czy będzie istniała możliwość korzystania z obiektów noclegowych, restauracji i atrakcji turystycznych, planowali urlop. Jak pisaliśmy przed tygodniem, w serwisach rezerwacyjnych wrze. Od 30 kwietnia do 3 maja trudno o ciekawą ofertę noclegu - domki i apartamenty w większości pozostają zajęte. Podobna sytuacja panowała we wszystkich popularnych górskich i dużych nadmorskich miejscowościach. - My mamy wszystko zajęte, ale może pani zadzwonić do koleżanki. Jeśli ktoś normalnie podchodzi do sprawy, tak jak my, udostępnia mimo obostrzeń - przekazała nam właścicielka obiektów pod Tatrami, dając do zrozumienia, że tzw. podziemie noclegowe funkcjonuje podobnie, jak miało to miejsce w sylwestra i na początku stycznia. CZYTAJ WIĘCEJ: Niedzielski nie pozostawia złudzeń co do majówki. Polacy i tak pojadą na urlop? Szef resortu zdrowia podkreślił, że długi weekend będzie czasem kontroli prowadzonych zarówno przez policję, jak i inspektorów sanitarnych. W związku z tym należy odpuścić sobie planowanie wyjazdów oraz nielegalne korzystanie z obiektów noclegowych. Majówka zwykle była początkiem sezonu żeglarskiego, ale wciąż nie wiadomo czy (i na jakich zasadach) otwarte będą mazurskie porty. Ich właściciele czekają na publikacje nowego rozporządzenia. Dopiero na jego podstawie podejmą decyzje. Samo żeglowanie jest dozwolone, pod koniec kwietnia mają zostać zorganizowane egzaminy żeglarskie i motorowodne. Koronawirus w Polsce. Obostrzenia Od 27 marca na terenie całej Polski obowiązują nowe obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Od tego dnia zostały zamknięte zakłady fryzjerskie, przedszkola, żłobki czy sklepy budowlane i meblowe o powierzchni powyżej 2 tys. m kw. Ponadto przedłużono wówczas ograniczenia związane z działalnością hoteli (z wyjątkiem hoteli robotniczych), kin, teatrów, muzeów i galerii sztuki, które pozostały zamknięte. Powyższe restrykcje pierwotnie miały obowiązywać do 9 kwietnia, jednak zostały przedłużone do 18 kwietnia, a na środowej konferencji minister zdrowia ogłosił, że z powodu trudnej sytuacji epidemiologicznej w kraju lockdown potrwa jeszcze co najmniej do niedzieli, 25 kwietnia. Wyjątkiem są przedszkola i żłobki, które otworzą się od 19 kwietnia. Od tego dnia będzie można również uprawiać sport na świeżym powietrzu. Natomiast zostaną przedłużone restrykcje dot. obiektów noclegowych i hoteli. Do 3 maja obostrzenia będą utrzymane. Obostrzenia w Polsce. Kiedy poluzowanie? Zapytany o planowane poluzowanie obostrzeń, Niedzielski przyznał, ze niemal pewna będzie regionalizacja. - Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w województwach na ścianie wschodniej i północnej, a zupełnie inaczej ta sytuacja epidemiczna wygląda w południowo-zachodniej Polsce - powiedział. Listy do redakcji Co sądzicie o obostrzeniach? Jak planujecie spędzić majówkę? Czy decyzje ministra zdrowia zmieniły Wasze plany na długi weekend majowy? Na Wasze komentarze czekamy pod adresem listydoredakcji@
Mrozu nie będzie, deszczu nie zapowiadają, huragan 'Ksawery' odleciał. Czyli całkiem dobra pogoda jak na grudniowy spacer z 'Gazetą', tym razem po Ścianie Wschodniej.
Zgłoś Udostępnij Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy opracowała projekt nowego Kodeksu pracy, który dopuszcza rozwiązanie stosunku pracy w trakcie urlopu i zwolnienia lekarskiego. Ochrona przed zwolnieniem będzie wyłączona również w przypadku zatrudnionych na umowę zastępstwo oraz kobiet w ciąży pracujących w małych firmach. Powrót do artykułu: Nowy Kodeks pracy: rozwiązanie stosunku pracy w trakcie urlopu i choroby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Mania Zgłoś Udostępnij Ale mi nowość z kobietą w ciąży zatrudnią na zastępstwo. Przecież ta umowa od dawna nie chroni kobiety w ciąży. Jakieś bzdury to są. Sama byłam zatrudniona na takiej umowie aż 4 lata i byłam w ciąży. Zostałam zwolniona,bo osoba za którą byłam zatrudniona zwolniła się i było to 2 lata temu. To żadnej nowości nie piszecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Yaneee Mamneeka Zgłoś Udostępnij Jak widać idziemy w kierunku wytyczonym przez PO, czyli "lulamy" przedsiębiorców aby im nabić jeszcze więcej kasy, i dodatkowo dajemy im narzędzie do szantażu pracowników popprzeznatychmiastowe zwolnienie. Umacniamy tym samym państwo niewolnicze. Przecież pracownicy nie chodzą na zwolnienia z wyrachowania tylko że strachu przed utratą pracy i brakiem możliwości jej szybkiego znalezienia. Jak te zmiany wejdą w życie PiS może się pakować a Polska może zmienić nazwę na Ukraina Zapolska bo tu się bardziej o nich dba niż o Polaków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Mała Zgłoś Udostępnij A co w przypadku gdy jestem na l4 od zeszłego roku ponieważ choruje na raka ? Też będą mogli mnie zwolnic ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Alebieda Zgłoś Udostępnij Ale afryka, jeszcze tylko zalegalizują bicie pracownika w celu osiągnięcia lepszej efektywności i będzie bosko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Jacenty Zgłoś Udostępnij Mojego Ojca zwolniono po 29 latach pracy proponując mu zmianę zakresu obowiązków z kierownika na obsługę placu, bo prywatny przedsiebiorca musial mieć stanowisko dlla syna. Niech rząd mi powie jak 63- letni czlowiek ma znaleźć pracę zgodną z jego predyspozycjami na terenie ściany wschodniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Ja Zgłoś Udostępnij Praca na ścianie wschodniej za 1300zl, i jeszcze zwolnią za to że zechcesz pójść na urlop bo ci przepadnie oczywiście ! bo przecież pracoda.... sorki, właściciel niewolników nie udzieli bo wydajność mała i nie ma na wczasy na Kanarach i nowego Lexusa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Polka Zgłoś Udostępnij Pięknie. Dają 500 plus i namawiają do dochodzenia w ciążę. Następnie tę samà kobietę można zwolnić. Do sądu takich trzeba podać co to wymyślili. "Brawo" za tak obrzydliwe pomysły !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Poirytowana Zgłoś Udostępnij Jedno wyklucza drugie coś musieli zmienić abyś MATKO miała wybór albo 500+ albo wypłata. Siedzą tam na górze i wymyślaja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Gość Gość Karolina Zgłoś Udostępnij Nie wiem, dlaczego wprowadzacie ludzi w błąd?! To jeszcze nie jest nowy kodeks pracy tylko projekt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Gość Zgłoś Udostępnij Nie wiem, dlaczego wprowadzacie ludzi w błąd?! To jeszcze nie jest nowy kodeks pracy tylko w pierwszym zdaniu tego artykułu jest zaznaczone, że to PROJEKT. Czytaj ze zrozumieniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość emeryturka, taka tyci, tyci Zgłoś Udostępnij Rząd (były pracodawca bankowy) idzie ostro na Nobla. W związku z tym należy na koniec roku koniecznie rozdać pomysłodawcom sowite nagrody. Może nawet co kwartał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Gość Zgłoś Udostępnij jestem na zw,lekarskim do kwietnia czy pracodawca moze mnie zwolnic,moje leczenie potrwa jeszcze 2 miesiace ,listonosz dostarczyl mi swiadectwo z pracy,i co dalej ,Chorobowe bee dostawac z pracy czy z ZUS prosze o odpowiedz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Gość Zgłoś Udostępnij jestem na zw,lekarskim do kwietnia czy pracodawca moze mnie zwolnic,moje leczenie potrwa jeszcze 2 miesiace ,listonosz dostarczyl mi swiadectwo z pracy,i co dalej ,Chorobowe bee dostawac z pracy czy z ZUS prosze o odpowiedzW trakcie zwolnienia lekarskiego pracodawca nie może Cię zwolnić. Jeśli jednak w trakcie trwania zwolnienia wygasa Ci umowa, wtedy zwolnienie lekarskie nie powoduje jej takiej sytuacji dalszy zasiłek wypłaca ZUS. Oczywiście, to wszystko moje domysły, bo strasznie niejasno opisujesz sprawę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Yvonne Zgłoś Udostępnij Jak widać idziemy w kierunku wytyczonym przez PO, czyli "lulamy" przedsiębiorców aby im nabić jeszcze więcej kasy, i dodatkowo dajemy im narzędzie do szantażu pracowników popprzeznatychmiastowe zwolnienie. Umacniamy tym samym państwo niewolnicze. Przecież pracownicy nie chodzą na zwolnienia z wyrachowania tylko że strachu przed utratą pracy i brakiem możliwości jej szybkiego znalezienia. Jak te zmiany wejdą w życie PiS może się pakować a Polska może zmienić nazwę na Ukraina Zapolska bo tu się bardziej o nich dba niż o pełni się zgadzam. I mówić po ukraińsku też już niedługo będziemy musieli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Yvonne Zgłoś Udostępnij Już w pierwszym zdaniu tego artykułu jest zaznaczone, że to PROJEKT. Czytaj ze projekty szybko są realizowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Ewelina Zgłoś Udostępnij Ale ja tu czytam że jednak może pracodawca zwolnić a co mam zrobić skoro chorobowe mam od ortopedy na zwichniętą nogę i jeszcze nie minęły 2 miesiące a już mnie straszą zwolnieniem. Jak mam przyjść do pracy skoro nie jestem zdolna ani lekarz nie dał zdolności a potem jeszcze muszę zrobić badania z zakresu medycyny pracy. Czy ten 1 dzien urlopu na żądanie jest pewny? Bo czytam że też nie ale mi by to dało szansę by z nia na dzień nie zostać bez dochodów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Gość Zgłoś Udostępnij witam prasze o porade,umowe o prace mam do konca listopada, u nas w prasy podfirma zwalniala obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim od 4 marca,jezeli dana osobanie nie podpisze wypowiedzenia za poruzumieniem stron,bo takie dawali,Czy podfirma moze dana osobe zwolnic wysylajac jej swiadectwo pracy do domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Gość Zgłoś Udostępnij witam prasze o porade,umowe o prace mam do konca listopada, u nas w prasy podfirma zwalniala obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim od 4 marca,jezeli dana osobanie nie podpisze wypowiedzenia za poruzumieniem stron,bo takie dawali,Czy podfirma moze dana osobe zwolnic wysylajac jej swiadectwo pracy do domuMoże zwolnić, ale nie może zrobić tego, jeśli przebywasz na zwolnieniu lekarskim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość m Zgłoś Udostępnij to skandal wszystko dla pracodawców a ty ludu do cofnij się do " kamienia łupanego " ,zero stabilności nawet dla kobiet w ciąży , toczymy się coraz niżej do dna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość zenit Zgłoś Udostępnij Jak widać idziemy w kierunku wytyczonym przez PO, czyli "lulamy" przedsiębiorców aby im nabić jeszcze więcej kasy, i dodatkowo dajemy im narzędzie do szantażu pracowników popprzeznatychmiastowe zwolnienie. Umacniamy tym samym państwo niewolnicze. Przecież pracownicy nie chodzą na zwolnienia z wyrachowania tylko że strachu przed utratą pracy i brakiem możliwości jej szybkiego znalezienia. Jak te zmiany wejdą w życie PiS może się pakować a Polska może zmienić nazwę na Ukraina Zapolska bo tu się bardziej o nich dba niż o Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość tlen Zgłoś Udostępnij żaden pracodawca nie zwolni dobrego pracownika. jak myślisz, że pracodawca tylko marzy o nabijaniu kasy to sam załóż sobie firmę, zatrudnij takiego samego nieroba jakim jesteś i wtedy się wypowiadaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 miesiąc temu... Gość Nick Zgłoś Udostępnij Pracodawcy pozostawiać będą w pracy tylko rodzinę i wybitnych pracowników (110% normy), pełna usłuznosc i dyspozycyjnosc 24h Świątek piątek. Proszę wziąć pod uwagę że nie wszyscy w szkole mieli same piątki, czy to oznacza że tacy ludzie nie mają prawa do życia, bo byli nierobami? Kolejny krok to legalizacja eutanazji, emigracja zarobkową lub rewolucja. Niech mi ktoś powie jakie realne prawa do tłumaczenia się ma uczeń w starciu z nauczycielem? I jak uczeń zachoruje to go wyrzucają że szkoły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach

Ćwiczenia Osłona-21 mają charakter defensywny, są one odpowiedzią na zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa w otoczeniu RP i wyzwaniami stojącymi przed WOT w tym zakresie. Ćwiczenia Osłona-21 są ćwiczeniami szczebla batalionowego.

Bieżąca sytuacja spowodowała, że tegoroczny długi urlop musieliśmy spędzić w Polsce. Na dodatek już w czerwcu, tuż po poluzowaniu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. W ten sposób na dwa tygodnie znaleźliśmy się w południowo-wschodniej części Polski. Zapraszam Was na podsumowanie tego wyjazdu. Na szczegółowe relacje przyjdzie czas później. Miały być Kanary, musiał być urlop w Polsce Gdyby nie koronawirus, to w kwietniu eksplorowalibyśmy La Palmę, podobno najbardziej zieloną z Wysp Kanaryjskich. Dwa lata temu zachwyciła nas Teneryfa, więc chętnie wrócilibyśmy na Kanary. Wiadomo jednak, że w kwietniu nigdzie się pojechać nie dało, więc nasz długi urlop musiał zostać przełożony. Sytuacja skomplikowała się o tyle, że mój mąż zmienia pracę i musiał wybrać urlop do końca czerwca. Postanowiliśmy zatem wybrać się w podróż po Polsce. Oczywiście warunkiem była względnie stabilna sytuacja w związku z epidemią, dostępność noclegów i atrakcji. Na początku maja stworzyliśmy zarys planu wyjazdu i zarezerwowaliśmy noclegi. A potem pozostało oczekiwanie i wiara w dobre zdrowie nasze oraz innych Polaków ;) Na początku… Tarnobrzeg Naszym pierwszym celem był Tarnobrzeg. To tam mieliśmy zarezerwowany pierwszy nocleg. Pewnie się zastanawiacie, dlaczego właśnie tam, co jest w Tarnobrzegu? Otóż w Tarnobrzegu znaleźliśmy uroczy domek nad rzeką, w którym chcieliśmy spędzić kilka dni przy okazji zwiedzając okolicę. Ten nocleg był wspaniały – wygodny w pełni wyposażony domek, z dużym tarasem i ogrodem, ze wspaniałym widokiem na rzekę. Bardzo nam się tam podobało i świetnie wypoczywało :) Widok z naszego tarasu w Tarnobrzegu Piękny zachód słońca nad rzeką w Tarnobrzegu – widok z naszego tarasu Jadąc z Poznania do Tarnobrzegu odwiedziliśmy Łysą Górę w Górach Świętokrzyskich. Była wtedy piękna pogoda, jak się później okazało, jedyny dzień podczas naszego urlopu, podczas którego nie padało ;) Opactwo pobenedyktyńskie na Świętym Krzyżu (Łysej Górze) Gołoborze na Łysej Górze (Świętym Krzyżu/Łyścu) w Górach Świętokrzyskich Z Tarnobrzegu zrobiliśmy sobie dwie krótkie wycieczki – do zamku w Baranowie Sandomierskim oraz do ruin zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Oba miejsca nam się podobały. Ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe Ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe Ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe Zamek w Baranowie Sandomierskim Zamek w Baranowie Sandomierskim Główny cel – Bieszczady Bieszczady chcieliśmy odwiedzić od dawna, ale są tak daleko od Poznania, że nigdy nie były nam po drodze. Uważamy, że takich odległości nie ma sensu pokonywać, by na miejscu spędzić 3 dni. Poza tym słyszeliśmy, że najlepiej poruszać się tam własnym autem, a te mamy w sumie od niedawna. Pomyśleliśmy jednak, że lepszej okazji niż teraz nie będzie. Zarezerwowaliśmy nocleg w Ustrzykach Dolnych, z których do gór jest kawałek, jednak jest tam cywilizacja. Rezerwując nocleg na początku maja nie wiedzieliśmy, czy już będą funkcjonować restauracje, więc woleliśmy mieć do dyspozycji całe mieszkanie z kuchnią, a w pobliżu jakiś dobrze zaopatrzony sklep. Deszczowe Bieszczady Podczas pobytu w Ustrzykach padało codziennie po południu, więc dosyć wcześnie musieliśmy zaczynać dzień. Dojazd w góry zabierał nam około 40 minut, więc później musieliśmy się spieszyć, by zdążyć przed ulewą, która codziennie przychodziła między 13 a 14. Udało nam się przejść tylko 3 trasy: – z Przełęczy Wyżniańskiej na Małą i Wielką Rawkę, – z Mucznego na Bukowe Berdo i Krzemień, – z Wołosatego na Rozsypaniec, Halicz i Tarnicę. Bieszczady Bieszczady Mała i Wielka Rawka Bieszczady Bieszczady Na szczycie Tarnicy Poza tym odwiedziliśmy: – Zalew Soliński, gdzie przeszliśmy po tamie w Solinie i popłynęliśmy w rejs statkiem wycieczkowym z Polańczyka, – Sanok, w którym większość czasu spędziliśmy w uroczym skansenie, – zamek w Krasiczynie, – Przemyśl, który świetnie wygląda z góry, – Lesko, które niestety nam się nie podobało, – kilka uroczych drewnianych świątyń. Rynek w Ustrzkach Dolnych Obecnie kościół, dawniej cerkiew w Smolniku Jezioro Solińskie W skansenie w Sanoku W skansenie w Sanoku Rynek w Sanoku Zamek w Krasiczynie Zamek w Krasiczynie Widok na Przemyśl z baszty zamku Rynek w Przemyślu Na koniec Beskid Sądecki Na ostatnie kilka dni urlopu pojechaliśmy do Piwnicznej-Zdrój. Jadąc tam zahaczyliśmy o Krosno, gdzie zwiedziliśmy Centrum Dziedzictwa Szkła (świetne miejsce) oraz o Biecz (małe urokliwe miasteczko). Rynek w Krośnie Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie Fara w Bieczu Ratusz w Bieczu W Beskidzie Śląskim pogoda była jeszcze bardziej kapryśna niż w Bieszczadach, więc udało nam się tylko wejść na Radziejową (czyli najwyższy szczyt tych gór) oraz dotrzeć na Halę Łabowską. W przerwie między burzami odwiedziliśmy także ruiny zamku w Rytrze, malowniczo położone na wzgórzu nad Doliną Popradu. Wracaliśmy do Poznania już nigdzie się nie zatrzymując na zwiedzanie, bo cały czas padał deszcz. Widok na Dolinę Popradu z ruin zamku w Rytrze Widoki ze szlaku żółtego między Łomicą-Zdrój a Halą łabowską Hala Łabowska Widoki na szlaku niebieskim między Łomnicą-Zdrój a Halą Łabowską Widok na Beskid Sądecki z ruin zamku w Rytrze Ruiny zamku w Rytrze Pociąg jadący przez Dolinę Popradu w Piwnicznej-Zdrój Poprad w Piwnicznej-Zdrój Pieniny widoczne ze szlaku na Radziejową Wielki i Mały Rogacz w Beskidzie Sądeckim Beskid Sądecki Wieża widokowa na Radziejowej w Beskidzie Sądeckim Szlak w Beskidzie Sądeckim Podsumowanie Planując wyjazd, liczyliśmy na przejście wielu pięknych górskich szlaków. Jednak pogoda zweryfikowała nasze oczekiwania, bo więcej jeździliśmy po okolicy, niż chodziliśmy po szlakach. Bardzo przydał się samochód, bo niestety przez epidemię koronawirusa transport zbiorowy funkcjonuje o wiele gorzej niż wcześniej (np. w Bieszczadach praktycznie nie było widać żadnych busów). Mimo deszczowej pogody jesteśmy zadowoleni z tej podróży, ponieważ udało nam się zobaczyć wiele miejsc, o których od dawna myśleliśmy (spisałam je niedawno w artykule Miejsca w Polsce, które chciałabym odwiedzić). Jezioro Solińskie widziane w punktu widokowego w Polańczyku Trochę rozczarowały nas Bieszczady, bo infrastruktura turystyczna pozostawia tam wiele do życzenia (nieprzygotowane szlaki, wszechobecne błoto, brak toalet przy parkingach, brak schronisk). A nie są to już dzikie i mało odwiedzane góry, wręcz przeciwnie, ludzi było dużo, więc i problemy narastały. Wrócimy tam pewnie niezbyt prędko i na pewno w bardziej suchą porę ;) Beskid Sądecki bardzo nam się spodobał i koniecznie chcielibyśmy tam wrócić. Jest tam niezwykle malowniczo i kusi nas podróż pociągiem jadącym Doliną Popradu. To fajny pomysł na kolejny urlop w Polsce :) A Wy jakie macie plany? Spędzacie tegoroczny urlop w Polsce?
"Wbrew pozorom nie tylko Polacy klaszczą" - zaznacza Teresa Grzywocz. "Leciałam kilka razy regionalnymi liniami w Europie Wschodniej i tam pasażerowie też nagradzali pilotów brawami. Trzeba tylko pamiętać, że oni tego nie słyszą, bo siedzą za zamkniętymi drzwiami ze słuchawkami na uszach. A reszta załogi?
. 81 461 23 194 217 370 29 191

urlop na ścianie wschodniej