Zakładamy łańcuch, zapinamy spinkę i przystępujemy do bardzo ważnej czynności, czyli smarowania. Smarujemy ostrożnie! Więcej smaru nie znaczy lepiej. Mokry i wymoczony w smarze łańcuch będzie tylko przyciągał kurz i piach oraz tworzył na nim swoistą pastę ścierną, która szybko rozprawi się z napędem, powodując jego zużycie.
Zerwany łańcuch potrafi zepsuć niejedną wyprawę lub zawody. Charakterystyczny trzask w napędzie i brak oporu pod pedałami śnił się po nocach niejednemu z nas. Dziś kilka słów na temat poprawnego skuwania łańcucha i awaryjnych napraw na szlaku lub treningu. Geneza Powodów awarii łańcucha może być wiele, jednak najważniejsze spośród nich wynikają niestety w dużej mierze z winy samego użytkownika: Złe skucie – siła łańcucha i podatność na zerwania wynika z najsłabszego ogniwa, czyli miejsca skucia. Jeśli zrobiliśmy to nieumiejętnie to prędzej czy później będziemy mieli okazję się o tym przekonać. W dalszej części poświęcę kilka zdań tej czynności, tak aby przeprowadzona była ona dokładnie i w odpowiedni sposób Rozciągnięcie – łańcuch jest elementem roweru, który przy intensywnej jeździe ulega bardzo szybkiemu zużyciu i rozciągnięciu. Nic nie jest wieczne, a przypadku tej części napędu działające na niego obciążenia dają mu nieźle w kość. Dlatego ważne jest, aby na bieżąco kontrolować zużycie łańcucha i stan jego rozciągnięcia specjalnym przyrządem. Zła zmiana biegów – w ferworze walki nie raz zdarza się nam zrzucać lub podrzucać po kilka przełożeń na raz lub co gorzej, jeździć na ekstremalnych przekosach. Kiedy tylko to możliwe, dajmy łańcuchowi odetchnąć i starajmy się, aby pracował on w stosunkowo idealnej linii. Słaba konserwacja lub jej brak – łańcuch trzeba pieścić, czyścić i smarować. Nie ma chyba nic gorszego jak brudny, suchy i trzeszczący łańcuch, który w każdej chwili może pęknąć. Po fakcie… Jeśli zdarzy nam się jednak że łańcuch niespodziewanie pęknie rad jest na to kilka: 1. Skuwacz – jest bardzo przydatnym urządzeniem pozwalającym na skucie zerwanego lub nowo montowanego łańcucha. Na rynku dostępnych jest wiele typów skuwaczy: serwisowe, w narzędziach wielofunkcyjnych lub mini (z myślą o zawodach lub krótkich wyprawach). Niezależnie od tego na jaki się zdecydujemy, schemat skuwania jest zawsze ten sam: Łańcuch składa się z ogniw zewnętrznych i wewnętrznych łączących się ze sobą za pomocą specjalnych pinów. Aby możliwe było skucie łańcucha konieczne jest doprowadzenie go do postaci, aby posiadał na jednym końcu ogniwo wewnętrzne, a na drugim zewnętrzne wraz ze znajdującym się na blaszce pinem. Łańcuch montujemy w specjalnych wyżłobieniach skuwacza i dokręcamy wyciskający trzpień do brzegu pinu. Tutaj pierwsza ważna uwaga. Trzpień dolegać powinien do wyciskanego pinu idealnie na całej powierzchni i znajdować się z nim w jednej osi, dlatego warto poświęcić chwilę na jego odpowiednie ułożenie. Złe ściśnięcie łańcucha może spowodować wykrzywienie lub wgłębienie blaszek, które może być przyczyną złego trzymania pinu i w efekcie czego zerwania łańcucha. Gdy trzpień i pin znajdują się w jednej linii, możemy rozpocząć wyciskanie. Na początku może być ciężko, ale po chwili pin puści i zacznie się powoli wysuwać. Tutaj kolejna uwaga – pinu nie wyciskamy do samego końca, tylko do momentu, aż będzie się on trzymał na drugiej blaszce zewnętrznego ogniwa. Bardzo ułatwi to potem ponowne skuwanie. Po usunięciu wewnętrznego ogniwa, wkładamy drugi koniec łańcucha pomiędzy blaszki (po uprzednim upewnieniu się że przechodzi on w odpowiedni sposób przez tylną i przednią przerzutkę). Gdy obydwa ogniwa znajdują się na odpowiednim miejscu, można rozpocząć skuwanie. Tutaj ponownie, bardzo ważne jest, aby trzpień skuwacza idealnie dolegał w jednej linii do pinu łańcucha. Powoli i dokładnie wciskamy pin na swoje miejsce, tak aby wystawał on w podobny sposób jak pozostałe piny w łańcuchu. Po skuciu może się okazać, że ogniwo chodzi dużo ciaśniej niż pozostałe. Jeśli tak to konieczne jest korekcja ułożenia pinu, poprzez minimalne wyciśnięcie go z jednej lub z drugiej strony. 2. Spinka – to najprostsza i najszybsza metoda pozwalająca na skucie zerwanego łańcucha. Pamiętać należy jednak o tym, aby spinka dobrana była odpowiednio do jego szerokości (6-8, 9 lub 10 rzędowa). Sam łańcuch musi zakończony być też dwoma wewnętrznymi ogniwami, co po jego zerwaniu nie zawsze jest takie oczywiste. Aby doprowadzić łańcuch do takiego stanu, musimy albo posłużyć się skuwaczem, albo jeśli go przy sobie nie posiadamy, skorzystać z bardziej partyzanckich metod. Ściągamy łańcuch, stajemy na nim butem i zaciskiem piasty posługujemy się jak dźwignią, aby wyrwać jedną z blaszek. Słyszałem też o sposobie z tłuczeniem kamieniem, jednak bardziej polecam metodę z zaciskiem, którą nota bene raz miałem okazję sprawdzić w akcji i potwierdzam, że faktycznie działa. Sam montaż spinki to już bułka z masłem. Zaczepiamy jedną jej część o jeden koniec łańcucha, a drugi o drugą i wzajemnie spinamy obydwa końce. Konieczne jest mocne pociągnięcie lub nadepnięcie na pedały, aby pin spinki wskoczył na swoje miejsce. 3. Partyzantka – jeśli nie mamy przy sobie, ani spinki, ani skuwacza to nie ma się co załamywać. Teoretycznie, aby dojechać do domu wystarczy posiadać przy sobie kawałek drucika lub awaryjnego zipa, którym możliwe jest spięcie łańcucha i powolny powrót przy lekkim naciskaniu na pedały. Wszystko zależy tylko od naszej wyobraźni i pomysłowości, a także silnej woli i chęci naprawy. Pamiętajmy jednak przy stosowaniu takich rozwiązań o naszym bezpieczeństwie i jeśli nie jesteśmy czegoś na 100% pewni, odpuśćmy sobie. Słyszałem nawet legendy o skuwaniu łańcucha kamieniem. W końcu potrzeba jest matką wynalazku:)
SHIMANO Kaseta rowerowa Shimano 105 CS-R7000 11-rzędowa 11x28. 209,99 zł. Porównaj. DECATHLON ŁAŃCUCH ROWEROWY 3 - 8 BIEGOWY. 49,99 zł. (37) Porównaj. ROCKRIDER Hak przerzutki do ORIGINAL 7 / 700 / 900 / 920. 39,99 zł.
Łańcuch rowerowy to element układu napędowego dwukołowca i jedna z części, które w rowerze najszybciej ulegają zużyciu. Łańcuch rowerowy stale ulega naprężaniu, wobec czego najczęstszą jego usterką jest rozerwanie lub rozciągnięcie. Aby sprawdzić czy łańcuch rowerowy uległ rozciągnięciu, należy zmierzyć linijką lub suwmiarką odległość pomiędzy dwoma sążniami w kilku kolejnych parach ogniw. Maksymalne wyciągnięcie łańcucha to 1 % jego długości. Jeżeli wartość ta przekracza 1 % (np. na 20 cm będzie to powyżej 5 mm), można stwierdzić, że łańcuch jest rozciągnięty. Nie da się naprawić rozciągniętego łańcucha rowerowego. W celu uniknięcia lub wydłużenia czasu jego eksploatacji, należy stale kontrolować stan tego elementu oraz regularnie konserwować poprzez smarowanie. Warto również co jakiś czas poddać rower czyszczeniu. W przypadku kiedy łańcuch się rozciągnie wskazana jest jego wymiana. Przyjmuje się, że wymiana łańcucha rowerowego konieczna jest po jakiś 1500 – 5000 przejechanych kilometrów. Wszystko zależy od jakości elementu oraz sposobu eksploatacji.
Regularne smarowanie łańcuchu w rowerze jest ważnym elementem utrzymania jego sprawności. Zaleca się, aby łańcuch był smarowany co najmniej raz na miesiąc, aby zapobiec korozji i zużyciu. Smarowanie łańcucha pozwala również zmniejszyć opór podczas pedałowania, co oznacza, że będzie on działać wydajniej i szybciej. Jak wybrać odpowiedni olej do smarowania łańcucha w
W tym przewodniku dla początkujących rowerzystów zamierzamy opowiedzieć o elementach przerzutek rowerowych, wyjaśnić jak działają i dać Ci szereg wskazówek i trików, aby używać ich poprawnie. Niezależnie od rodzaju roweru czy dyscypliny, poniżej przedstawiamy kilka ogólnych aspektów, które pomogą Ci szybko operować przerzutkami i uniknąć błędów. Zacznijmy od poznania poszczególnych elementów przerzutek rowerowych: Manetki. Prawą manetką wrzucamy tylne przerzutki (na kasecie), a lewą przednie (na kole łańcuchowym). Jedynymi przerzutkami, które nie stosują się do tej zasady są elektroniczne grupy osprzętu szosowego Sram. Przerzutka przednia. Przerzutka tylna. Stalowe linki i osłony w przerzutkach mechanicznych. W grupach osprzętu elektronicznego nie ma metalowych linek ani osłon, zamiast tego jest kabel elektryczny lub brak kabli, jak w bezprzewodowych grupach osprzętu Sram. Koła łańcuchowe. Kaseta. Łańcuch. Jak działają przerzutki rowerowe? W grupach mechanicznych na każdej manetce znajduje się jedna lub dwie dźwignie. Kiedy nimi operujemy, pociągamy lub zwalniamy metalową linkę, która biegnie wewnątrz obudowy, a ta ciągnie (lub zwalnia) przednią lub tylną przerzutkę, aby podnieść (lub opuścić) łańcuch lub zębatki. W przerzutkach elektronicznych naciśnięcie przycisku na lewej lub prawej manetce powoduje wysłanie sygnału elektrycznego, który uruchamia mechanizm przedniej lub tylnej przerzutki (z wyjątkiem elektronicznych grup osprzętu szosowego Sram). Skąd wiadomo, ile biegów ma rower? W zależności od liczby kół łańcuchowych i zębatek kasety można wyróżnić rowery 2×10, 2×11, 2×12, 1×11 lub 1×12. Jest jeszcze wiele innych opcji, ale te kombinacje są najczęściej spotykane w rowerach szosowych i górskich. W ten sposób otrzymujemy odpowiednio 20, 22, 24, 11 i 12 biegów. Czasami rowerzyści mówią, że mają rower 9-, 10- lub 11-biegowy. W tym przypadku odnoszą się oni jedynie do liczby zębatek na kasecie, nie licząc kół łańcuchowych. Każde przełożenie jest kombinacją liczby zębów na kole łańcuchowym i liczby zębów na zębatce. Jeśli mamy koła łańcuchowe o 50/34 zębach, a zakres zębów na kasecie wynosi od 11 do 28, to najwyższy bieg będzie miał 50×11, a najniższy 34×28. Dlatego “upshifting” jest wtedy, gdy zmieniamy bieg na wyższy, a “downshifting”, gdy zmieniamy bieg na niższy. Jak prawidłowo korzystać z przerzutek? Unikaj krzyżowania łańcucha. Im prostszy łańcuch, tym mniejsze tarcie, a co za tym idzie szybsze i bardziej efektywne przenoszenie mocy z pedałów. Pamiętajmy, że skrzyżowany łańcuch zakrzywia się w czterech miejscach: przy zejściu z zębatki, przy wejściu na koło łańcuchowe, przy zejściu z koła łańcuchowego od dołu oraz przy wejściu na płytkę przerzutki tylnej. Im bardziej jest skrzyżowany, tym bardziej się wygina. Dlatego w rowerach z podwójnym łańcuchem lepiej nie używać 3 najmniejszych zębatek, gdy jesteśmy na małym kole łańcuchowym i nie używać 3 największych, gdy jesteśmy na dużym. Jeśli nie stosujesz się do tej zasady i wolisz mieć skrzyżowany łańcuch i naciągniętą tylną przerzutkę, nie narzekaj, jeśli skończysz jak Andy Schleck. Zmiana przerzutek przy użyciu siły, tzw. load bearing shifting, nie jest dobra dla napędu rowerowego. Staraj się dopasować rytm pedałowania do zmiany biegów. Zwolnij tempo pedałowania, zmień przerzutkę, a następnie zwiększ siłę pedałowania. Jest to szczególnie przydatne podczas zmiany przełożenia na kole łańcuchowym, aby upewnić się, że przerzutka weszła prawidłowo i że łańcuch się nie zerwał. Przekonasz się, że robisz to dobrze, gdy podczas zmiany przerzutek nie usłyszysz takiego dźwięku, jaki wydają przerzutki zawodowców podczas wyścigów. NIGDY nie zmieniaj przełożenia w momencie, kiedy unosisz się z siodełka i stajesz na pedałach. Grozi to poważnym wypadkiem. W rowerach z dwoma lub trzema kołami łańcuchowymi napotykamy problem gwałtownego skoku kadencji podczas zmiany przerzutki na kole łańcuchowym. Najlepszym sposobem na uniknięcie tego problemu (funkcja, którą ma wbudowaną wiele zespołów elektronicznych) jest zsynchronizowanie zmiany łańcucha ze zmianą zębatki. Przykładowo, jeśli jedziemy na przerzutce 1×8 i zmieniamy na 2×8, to zmiana jest gwałtowna, kadencja spada i musimy mocniej naciskać na pedały. W tym momencie wygodnie jest zmienić na 2×6 lub 2×5, czyli dwie lub trzy zębatki w górę. Niezależnie od terenu (zjazdy, podjazdy, tereny płaskie czy pagórkowate) należy postarać się myśleć z wyprzedzeniem, przewidywać co nas czeka na drodze, jak może to wpłynąć na odczucia podczas pedałowania i dostosować rytm pedałowania do okoliczności. Nie czekaj do ostatniej chwili żeby dokonać nagłej zmiany kilku biegów w górę lub w dół. Może to doprowadzić do zerwania lub spadnięcia łańcucha, szczególnie przy podjazdach. Na każdym terenie należy znaleźć takie przełożenie, które pozwoli nam na komfortową jazdę. Jak zawsze powtarzamy: każdy rowerzysta i rowerzystka ma swój własny poziom i tempo. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć Ci, które z nich jest lepsze lub bardziej efektywne, bo po prostu nie wiemy. Wszystko zależy od tego, co konkretnie chcesz osiągnąć podczas jazdy na rowerze i jaki masz “silnik”. Tym silnikiem jest całe Twoje ciało: nogi, mózg, serce, płuca i krew. Jeśli wybierasz się na przejażdżkę z rodziną lub przyjaciółmi, chcesz jechać w komfortowym tempie, aby móc rozmawiać i spokojnie cieszyć się jazdą. Z drugiej strony, jeśli chcesz zdobyć tytuł QOM lub KOM (Queen lub King of the Mountains), Twoje tempo będzie wygodne, niczym łoże fakira pełne gwoździ. To tyle jeśli chodzi o teorię. Aby nauczyć się zmieniać biegi, po prostu wsiądź na rower i znajdź łatwą trasę z różnymi rodzajami terenu. W ten sposób przyzwyczaisz się do obsługi przerzutek, wypróbowywania przełożeń i doświadczania pedałowania z różną kadencją na różnym terenie. Im więcej czasu spędzisz na rowerze, tym swobodniej będziesz zmieniać przerzutki, a w pewnym momencie poczujesz nawet, że nie musisz tego robić, aby zmierzyć się z podjazdem, który na początku wydawał się tak trudny. Po prostu zaciśniesz zęby, naciśniesz mocniej na pedały i dasz z siebie wszystko – zobaczysz, że te mechanizm napędowy i przekładnie są w Tobie.
Super. Dziekuje za dobry tekst. Zmieniłem właśnie wolnobieg i łańcuch w rowerze synka, za nic nie chciał łańcuch największa koronkę kasety wskoczyć. Zmieniłem linke, regulowałem baryłkami i nic. Według Twojek porady półtorej obrotu śruby L na przerzutce i wszystko działa jak należy. Dziekuje jeszcze raz.
Na ścieżkach rowerowych i drogach nawet w deszczowe dni nie brakuje rowerzystów. Nic dziwnego - to dobry sposób na szybki transport, który w dodatku wpływa pozytywnie na naszą kondycję i środowisko. Ale czy każdy z nas wie, że o rower i jego części należy odpowiednio dbać, aby móc cieszyć się nim przez długie lata? Jak wszyscy dobrze wiemy, rower składa się z niemal niezliczonej liczby części. Jedna z nich, może niepozorna i nieco zapominana, zapewnia nam napęd, dzięki któremu możemy ruszyć rower z miejsca. Mowa o łańcuchu rowerowym. Dzięki niemu możliwe jest przeniesienie ruchu obrotu z korby (przedniej zębatki) do kasety/wolnobiegu (tylnej zębatki). Prosta a sprawna konstrukcjaZapewne każdy chociażby raz w życiu miał do czynienia z łańcuchem w rowerze. Jego konstrukcja nie jest zbyt skomplikowana - to komplet dwóch rodzajów ogniw: zewnętrznych i wewnętrznych. Ogniwo tworzą dwie równoległe blaszki o charakterystycznym kształcie, w których znajdują się wycięte otwory. Zaczynając od zewnętrznej strony, pary blaszek ogniw znajdujących się od zewnątrz połączone są ze sobą za pomocą tzw. sworznia (najczęściej jest to stalowy walec), który przełożony jest przez otwory w blaszkach wewnętrznych. Łańcuchy rowerowe produkuje się najczęściej z różnych gatunków stali i praktycznie wszystkie łańcuchy posiadają taką samą odległość pomiędzy sworzniami - 0,5 cala (12,7 mm).Skoro łańcuch jest tak ważną częścią roweru, należy odpowiednio o niego dbać. Ale jak to zrobić?Kontroluj stan zużycia Należy regularnie sprawdzać stan naszego łańcucha. Kilku porad na ten temat udziela Artur Osojca z Epicentrum:Jak sprawdzić stan łańcucha w rowerze? - przy użyciu specjalistycznych narzędzi warsztatowych; [np. przymiaru - dop red.] - próbując odciągnąć łańcuch oplatający dużą koronkę mechanizmu korbowego (im bardziej odsłaniają się zęby, tym kondycja łańcucha gorsza; ważne: mechanizm korbowy musi być w nienagannym stanie, aby powyższa metoda była miarodajna); - organoleptyczna - luźno przemieszczające się rolki (obrączki) wewnętrzne łańcucha świadczą o skrajnym zużyciu; praca takiego łańcucha jest wyraźnie głośniejsza, a precyzja zmiany przełożeń odczuwalnie pogorszona - powinniśmy to weryfikować na wyczyszczonym łańcuchu, choćby mechanicznie (szczotka / kawałek materiału / czyściwo); - porównawcza - przymierzając do nowego łańcucha (o tej samej ilości ogniw). Jak często zmieniać łańcuch? Od czego zależy zużycie łańcucha i jak często należy go wymieniać? Jeśli chodzi o zużycie łańcucha, to wpływ na to ma bardzo wiele czynników. Łukasz Derheld oraz Sławomir Wojciechowski z Dre Rowery podpowiadają, że:- Napęd zużywa się w zależności od masy kolarza - kobiety ze względu na delikatniejszą budowę i mniejszą wagę zużywają go wolniej. Oczywiście wpływ na to ma styl jazdy - im bardziej dynamiczny, tym gorzej dla napędu. Oczywiście nie mamy tu na myśli, by ze względu na chęć dbania o rower zmieniać treningi na bardziej statyczne! Oprócz stylu jazdy również warunki atmosferyczne oraz teren, po którym się poruszamy - im bardziej brudno i mokro, tym mniej korzystna sytuacja dla naszego napędu. A na sam koniec najbardziej prozaiczny powód - sama konserwacja. Dodatkowo chcielibyśmy obalić pewien mit, że wbrew pozorom wyższej klasy napędy wcale nie są trwalsze, czasami jest wręcz kwestią jest to, jak często najlepiej zmieniać łańcuch. "Szkół wymiany łańcucha" jest kilka, a dokładniej trzy. Każda z nich ma nieco inne determinanty. - Pierwsza ze szkół opiera się na zależności od łańcucha. Używa się trzech łańcuchów i zmienia co 500 km. Kaseta zużywa się wtedy o wiele wolniej. Druga szkoła to sprawdzanie stanu łańcucha na przymiarze - specjalnym urządzeniu, które posiada każdy salon rowerowy, gdzie można poprosić o sprawdzenie stanu łańcucha bądź zakupić je samemu z internetu. Ostatnia ze szkół to szkoła nieoficjalna i jest to tzw. zmienianie łańcucha "na turystę", czyli wtedy, kiedy coś zacznie działać nie tak, jak powinno - mówią Łukasz i działanie łańcucha wpływa na cały układ napędowy w rowerze. Gdy ten element osprzętu jest już zużyty, powoduje, że pozostałe elementy również niszczą się szybciej. - Czemu zmieniamy łańcuch tak często? Powodem jest to, że w ten sposób zapobiegamy nadmiernemu zużyciu zębatki. Warto również pamiętać, że nowy łańcuch założony na starą kasetę może nie pasować (identycznie może być w sytuacji, kiedy założymy stary łańcuch na nową kasetę). W takim wypadku najlepiej wymienić cały napęd. Przedłuż życie swojego łańcucha Jak sprawić, że nasz łańcuch pożyje dłużej? Podpowiedzi od strony specjalistów jest sporo. Nawiązując do wcześniejszej części artykułu, nie zaleca się zwracać uwagi na styl jazdy (który ma wpływ na zużycie łańcucha), a raczej na prawidłową pielęgnację sprzętu. Łańcuch powinien być zawsze czysty i nasmarowany. Do czyszczenia łańcucha najlepiej użyć specjalnej myjki bądź odpowiednich preparatów do tego przeznaczonych - ewentualnie samej szmatki, jednak będzie to bardziej czasochłonne. Do smarowania łańcucha nie należy używać preparatów w sprayu, lecz ciekłych. Dodatkowo najlepiej smarować łańcuch poprzez nakraplanie każdego ogniwa od jego wewnętrznej strony już w przeddzień jazdy, by przed wyjściem zetrzeć jeszcze nadmiar smaru. Napęd najlepiej jest odtłuszczać poza rowerem, by zminimalizować ryzyko niszczenia/brudzenia pozostałych części. Ile kosztuje łańcuch?Ile kosztuje łańcuch rowerowy i co determinuje jego koszt? Dlaczego w sklepie rowerowym znajdziemy łańcuchy o tak dużej rozpiętości cenowej?- Cena jest odpowiednia do klasy trwałości łańcucha, liczby przełożeń i ich specjalizacji - mówi Artur Osojca z Epicentrum. - Łańcuchy do napędów jednorzędowych są najtańsze. Łańcuchy połówkowe (choć też do napędów jednorzędowych) już dwu- lub trzykrotnie droższe od ww. Budżetowo wypadają też łańcuchy sześciu-ośmiu rzędów. Potem już im więcej, tym drożej. Ceramika oraz tytan także nie są tanie. Cena konkretnego łańcucha zależy: po pierwsze - od kanału dystrybucji, po drugie - od producenta, po trzecie - od klasy twardości / jakości materiału (KMC typu Z jest wyraźnie tańszy od X, HG601 jest tańszy od HG901 etc.) No i "łańcuch" to także typ blokady antykradzieżowej.
Opis najlepszych łańcuchów rowerowych. 1. 1. Kmc X8.93 Łańcuch 8/7/6 Rzędowy 116 Ogniw + Spinka BXX89306. Kmc X8.93 Łańcuch 8/7/6 Rzędowy 116 Ogniw + Spinka BXX89306 to dla wielu kupujących najlepszy łańcuch rowerowy dostępny na rynku.
Czynność na pozór prosta i łatwa, niemniej założę się że prawie każdy z nas chociaż raz zadał sobie pytanie: „Jak często smarować łańcuch w rowerze?”. Odpowiedź nie jest już taka oczywista, ponieważ to w jakich odstępach czasu, lub jak kto woli, co ile kilometrów należy smarować łańcuch uzależnione jest od bardzo wielu czynników… Od czego to zależy? Kolosalne znaczenie ma tutaj teren po którym jeździmy, jak również aktualnie panujące warunki pogodowe. Zdecydowanie częściej będziemy musieli sięgać po olej w przypadku gdy jeździmy głównie po bezdrożach. Podobnie sprawa wygląda jeśli chodzi o aurę. Deszcz, śnieg, błoto czy dla odmiany piach, bardzo szybko wypłukują smar spomiędzy ogniw łańcucha. Wszystko oczywiście uzależnione jest również od rodzaju oraz jakości stosowanego przez nas preparatu. Dostępność olejów dedykowanych do napędu jest ogromna, począwszy od produktów na mokre, suche czy zmienne warunki pogodowe, na „smarowidłach” z dodatkiem ceramiki czy teflonu kończąc. Wyboru właściwego preparatu proponuję dokonać na bazie własnych doświadczeń. Warto trochę poeksperymentować, żeby znaleźć konkretny produkt, który będzie najbliżej spełniania naszych oczekiwań. Zatem ilość kilometrów czy czasu jaki możemy przejechać na jednym smarowaniu jest wypadową wielu czynników. Czytając różnego rodzaju recenzje, relacje czy testy związane z „żywotnością” jednego „międzysmarowania”, często powtarza się wartość 100 km, jako graniczny dystans po którym należy ponownie naoliwić łańcuch . Co ciekawe, tę tezę potwierdza wielu rowerzystów. Coś w tym musi być, ponieważ sam po przejechaniu „setki” kontrolnie przyglądam się napędowi, co najczęściej kończy się czyszczeniem i smarowaniem. W mojej ocenie, najbezpieczniejszą i najpewniejszą metodą jest metoda „na słuch”. Jak tylko napęd zaczyna wydawać “inne” dźwięki (ciężko je opisać słowami), wówczas wiem, że nadszedł czas na małe rowerowe „spa”. Odgłos o którym piszę, mimo że ciężko go opisać, jest znacznie wyraźniejszy w momencie mocniejszego depnięcia w pedały. Osobom zaprzyjaźnionym ze swoim rowerem, na pewno to nie umknie. Kiedy jeszcze warto naoliwić łańcuch? Bywa tak, że nawet krótka przejażdżka w błocie czy soli wystarczy żeby w znaczny sposób pogorszyć precyzję działania napędu (że o jego wyglądzie i odgłosach jakie wówczas wydaje nie wspomnę 🙂 ). Jest to ten moment, kiedy bez względu na to kiedy po raz ostatni smarowaliśmy łańcuch, należy pochylić się nad rowerem i po wcześniejszym wyczyszczeniu (!), ponownie go naoliwić. Częste kontrolowanie i serwisowanie napędu nie tylko odwdzięczy się nam długą i bezawaryjną pracą, ale również pozwoli na zaoszczędzenie konkretnej kwoty, którą z pewnością musielibyśmy wydać na zakup nowych podzespołów.
Pomijając moje zaskoczenie co do lokalizacji rdzy oraz faktu, że w ogóle się pojawiła w praktycznie nowym rowerze (kupiony w lipcu) i po 2 tygodniach nieużywania zastanawiam się i proszę o poradę. Wyczytałem gdzieś, że przy niewielkiej ilości rdzy można byłoby jeździć dalej i łańcuch sam by się oczyścił - rdza
Twój łańcuch hałasuje, przeskakuje lub zardzewiał? Najwyższy czas na wymianę! Wymiana łańcucha rowerowego jest prosta i nie zajmie ci więcej niż 30 minut. Podpowiadamy, jak zrobić to w najlepszy sposób oraz jak uniknąć popularnych błędów. Jak założyć łancuch w rowerze? Sprawdź! Jak założyć łańcuch w rowerze? Kiedy wymienić łańcuch rowerowy na nowy? Jak zdjąć łańcuch rowerowy? Jak dobrać długość łańcucha? Jak założyć łańcuch rowerowy? Łańcuch rowerowy - ranking Kiedy wymienić łańcuch rowerowy na nowy? Pierwsze oznaki zużytego łańcucha mogą pozostać niewidoczne. Niewielkie rozciągnięcie ogniw początkowo nie da wyraźnych oznak. Prowadzi to jednak do nadmiernego zużycia napędu roweru, tj. korby oraz kasety (lub wolnobiegu). Może także utrudniać zmianę przełożeń lub objawiać się przeskakiwaniem łańcucha. Przeskakujący łańcuch w rowerze to znak, że łańcuch jest już całkiem zużyty. Kiedy więc wymieniać łańcuch rowerowy na nowy? Najlepiej regularnie sprawdzać jego stan za pomocą przymiaru do łańcucha. To niewielki i tani (ok. 7-15 zł) przyrząd w postaci kawałka blachy. Wystarczy przyłożyć go do łańcucha. Jeśli przymiar „wpadnie” w ogniwa, oznacza to, że łańcuch jest zużyty lub zakończy swój żywot niebawem. W rowerach bez przerzutki, z wózkiem napinającym łańcuch (np. miejskich) objawem zużycia będzie także zwisanie łańcucha. Do pewnego momentu można naciągnąć go poprzez odsunięcie tylnego koła. Błędem jest natomiast usuwanie ogniw: nawet jeśli napięty w ten sposób łańcuch nie będzie już zwisał, jego poszczególne ogniwa w dalszym ciągu będą wyciągnięte. Jak zdjąć łańcuch rowerowy? Aby zdjąć łańcuch, musisz go rozpiąć (jeśli jest spinka) lub rozkuć. Jak sprawdzić, czy masz spinkę? Obejrzyj dokładnie cały łańcuch i poszukaj wyróżniającego się ogniwa. Rozpięcie spinki polega na dociśnięciu jej części po przekątnej, aż do rozpięcia trzpieni. W innego rodzaju spinkach należy zdjąć wsuwkę zabezpieczającą i wysunąć spinkę. Jeśli nie masz spinki, użyj skuwacza do łańcucha dobranego do twojego rodzaju łańcucha (liczba rzędów). Umieść łańcuch w skuwaczu i wybij precyzyjnie sworzeń ogniwa. Taki sworzeń nie nadaje się do ponownego użycia i należy z niego korzystać tylko w awaryjnych sytuacjach. Jak dobrać długość łańcucha? Nowo zakupiony łańcuch będzie zazwyczaj zbyt długi i należy go skrócić. Jak dobrać odpowiednią długość łańcucha rowerowego? Możesz policzyć ogniwa starego łańcucha, lub przymierzyć go do nowego. Pamiętaj jednak, że stary łańcuch jest rozciągnięty, więc ogniwa nie ułożą się równo. Innym sposobem doboru długości jest przełożenie łańcucha przez wózek przerzutki i przymierzenie go w skrajnych pozycjach, tj. na największych i na najmniejszych zębatkach. Choć nie powinno się jeździć na takich przełożeniach ze względu na duży przekos łańcucha, pozwala to sprawdzić jego minimalną i maksymalną długość. Łańcuch powinien być na tyle krótki, by sprężyna wózka była napięta nawet na najmniejszych zębatkach oraz na tyle długi, by móc go założyć nawet na największe zębatki. Odpowiednim napięciem łańcucha zajmie się sprężyna przerzutki. Jak założyć łańcuch rowerowy? Przed założeniem łańcucha oczyść go z warstwy smaru zabezpieczającego. Służy on jedynie do magazynowania łańcucha i nie nadaje się do jazdy. Przewlecz łańcuch przez wózek przerzutki w taki sposób, by nie ocierał o elementy wózka tylnej przerzutki. Aby ułatwić sobie spięcie ogniw, nałóż łańcuch na najmniejsze zębatki. Najprostszym sposobem na złączenie łańcucha jest użycie spinki. To rozwiązanie ma dodatkową zaletę, bowiem umożliwi ci łatwe jego zdjęcie, np. do czyszczenia. Drugim sposobem jest użycie pinu dołączonego do nowo zakupionego łańcucha. Wsuń pin do złączonych ogniw za pomocą skuwacza do łańcucha, a następnie wyłam część prowadnicową. Na koniec delikatnie rozruszaj świeżo spięte ogniwo i nasmaruj łańcuch niewielką ilością oliwki. Pamiętaj, by po naoliwieniu łańcucha wytrzeć go z zewnątrz do sucha – powinien być nasmarowany tylko wewnątrz rolek. Czytaj również:
. 494 182 157 202 496 432 362 109
jak idzie łańcuch w rowerze